Mimo , że urodził się i mieszka w Meksyku Jorge Blanco często odwiedza
Argentynę , a w 2013r. ma tam w naszym kraju dużo do zrobienia .Aktor
był w Buenos Aires na początku 2012r. do prezentacji " Violetty " i
teraz jest z powrotem do nagrania drugiego sezonu serii , która nie ma
jeszcze dokładnej daty premiery . Jego debiut telewizyjny nie był przy
Martinie Stoessel , a w 2007r. kiedy brał udział w musicalu High School
Musical , który uczynił go sławnym w Ameryce i Europie moim , że teraz
jest jeszcze sławniejszy .
-W 2012r. swój sukces odniosła " Violetta " Zrobiłeś bilans tamtego roku ? (?)
- Był wypełniony świetnymi momentami , w których wychowałem się zarówno
osobiście i zawodowo , począwszy od doświadczenia w pracy w innym kraju
dla międzynarodowych odbiorców Z drugiej strony zdobyłem też wspaniałych
, oddanych przyjaciół .
-Przez rzeczy osobiste , możesz poczuć się dorosły ?
-Wcześniej byłem bardziej powściągliwy , cichy . Dzięki " Violettcie " ,
czyli moim pierwszym dziełu w świecie aktorstwa , dowiedziałem się , że
trzeba się otworzyć i być bardziej rozważnym .Również dzięki ludziom ,
których spotykałem np. Pablo Espinosa , który jest świetnym facetem i
super osobą , którą podziwiam za pasje i obsesyjne poświęcenie dla
muzyki .Ewentualnie mogę powiedzieć , że jest moim najlepszym
przyjacielem . Zdobyłem to doświadczenie w Argentynie .
-Masz zamiar spędzić lato w kraju .Zdradzisz nam jakieś szczegóły drugiego sezonu " Violetty " ?
- Historia bardzo się zmieni .Są tam nowe postacie takie jak Diego ,
który grany jest przez hiszpańskiego aktora Diega Domiguez'a i wiele
innych , których nie moge jeszczę ujawnić . Będą też inne problemy .
-A co do Leona , twojej postaci ?
-Ten sezon pokazuje jego osobowość i zauważalny wzrost .Tylko trzeba poczekać kilka miesięcy .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz